Dorosły w życiu dziecka

Jedną z najważniejszych ról dorosłego w życiu dziecka jest angażująca, uczestnicząca i wspierająca obecność. Obecność rozumiana tu jako bycie przy i tuż za dzieckiem, to czułe i uważne obserwowanie, słuchanie i odpowiadanie na jego potrzeby.

Tylko będąc obecnym tu i teraz możemy prawidłowo odczytywać potrzeby i związane z nimi emocje dziecka. Tylko dzięki uważności, obserwacji i uczestniczącej obecności będziemy potrafili na nie właściwie odpowiedzieć.

Odpowiedzialnością dorosłego jest przygotowanie dla dziecka wspierającego środowiska, obserwowanie dziecka i objaśnianie mu świata. Objaśnianie świata rozumiane jako bycie uczestniczącym i przygotowanym turystą w podróży, w której przewodnikiem jest dziecko. Dziecko nas prowadzi, a my obserwując jego zanurzenie w naturze możemy odczytywać jego stany, zauważać momenty, w których potrzebuje wsparcia oraz odnajdywać, zauważać okna rozwojowe. Dzięki tej uważnej obecności i cierpliwej obserwacji możemy w odpowiedni sposób wspierać dziecko w jego naturalnym rozwoju, a przygotowując dla niego odpowiednie materiały, pomoce i zabawki zachęcać do aktywności, stymulować zmysły, wspierać szeroko rozumiany rozwój.

W roli rodzica/opiekuna dziecięcego nie możemy też zapominać o fakcie, że dziecko uczy się przez obserwację świata go otaczającego i obserwację dorosłego/dorosłych, którzy mu towarzyszą. Dlatego istotną rolą rodzica jest odpowiedni dobór ludzi, z którymi dziecko będzie miało kontakt w pierwszych latach życia, od których będzie się uczyło, których będzie naśladowało. 

Podążanie za dzieckiem rozumiemy jako:

  • bliską, fizyczną i duchową obecność dorosłego;
  • mówienie do dziecka pięknym językiem;
  • słuchanie i obserwowanie (np. uczenie się co oznacza płacz dziecka);
  • odpowiadanie działaniem na jego potrzeby – noszenie, przytulanie, rozmawianie, wyjaśnianie emocji itd. ;
  • to też nie budzenie dziecka kiedy śpi – sen to czas regeneracji, to czas przyswajania sobie tego wszystkiego co dziecko zobaczyło i czego doświadczyło;
  • nie izolowanie dziecka - „Od pierwszych dni dziecko jest bardzo ciekawe i odczuwa potrzebę badania świata poprzesz swoje zmysły, chce przebywać z rodziną, a nie być zamknięte cały czas w sowim pokoju” („Radosne dziecko. Niezbędnik Montessori od Narodzenia do Lat Trzech” Susan Mayclin Stephenson);
  • dbanie o środowisko, w którym przebywa dziecko;
  • dawanie przestrzeni do eksploracji, swobodnego i samodzielnego poznawania świata - „ (…) im więcej pozwolimy naszemu dziecku na ruch tym bardziej będziemy wspierali jego rozwój” („Radosne dziecko. Niezbędnik Montessori od Narodzenia do Lat Trzech” Susan Mayclin Stephenson);
  • otaczanie dziecka zabawkami/materiałami, które będą wspierały jego rozwój – pięknymi, naturalnymi, przemyślanymi, dobranymi tak, by inspirowały do działania, pozwalały na osiągniecie celu – odniesienie sukcesu. Nie mogą być za proste ani za trudne, nie mogą być nudne ale też nie mogą być zbyt skomplikowane;
  • szacunek dla koncentracji dziecka – nie zabużanie jej, nie przerywanie zabawy/pracy dziecka, nie ingerowanie w zabawę/pracę dziecka;
  • dbanie o bezpieczeństwo;
  • dbanie o higienę, swobodne ubranie odpowiadające aktualnym potrzebom dziecka;
  • nie stosowanie nagród i kar – mają formę demotywującą, niszczą motywację wewnętrzną;
  • aktywne uczestnictwo w dziecka w życiu rodzinnym – angażowanie dziecka do prac domowych;
  • danie dziecku prawa do samodzielności, prawa do wyrażania emocji, prawa do decydowania o sobie (prawo wyboru, prawo odmowy);
  • nie pospieszanie dziecka w jego rozwoju – każde dziecko jest inne, każde ma swój naturalny rytm dochodzenia do poszczególnych etapów w życiu, dajmy dziecku czas i swobodę;

„Pierwsze dwa lata życia są najważniejsze. Obserwacja udowadnia, że małe dzieci obdarzone są niezwykłymi zdolnościami umysłowymi i wskazuje na nowe sposoby ich formowania – dosłownie „edukowanie poprzez współdziałanie z naturą” Tutaj więc zaczyna się nowa ścieżka, na której to nie profesor uczy dzieci, ale dzieci uczą profesora” M. Montessori "Umysł dziecka"

 

Otoczenie, w którym zanurzone zostaje dziecko to wg Marii Montessori kluczowa sprawa dla jego dobrostanu oraz dobrego, prawidłowego rozwoju. Wszyscy i wszystko co znajduje się w otoczeniu dziecka ma na nie ogromny wpływ. Już wcześniej wspomniałam, że dziecko odbiera otoczenie całościowo. Światło, kolory, dźwięki, słowa oraz uważna obecność ludzi ma znaczenie.

Przygotowując otoczenie powinniśmy przede wszystkim zadbać o:

  • bezpieczeństwo miejsc, w których będzie przebywać dziecko – należy tu pamiętać, że dziecku w otoczeniu należy zapewnić wcześniej już wspomnianą swobodę, możliwość eksploracji, nieskrępowanego ruchu tak, by mogło nieustanie odkrywać, ale też odpoczywać, w każdym momencie, kiedy tego potrzebuje;
  • światło niezbyt jaskrawe, spokojne, najlepiej naturalne;
  • pomieszczenia jasne, bez krzykliwych, rozpraszających barw;
  • meble i sprzęty dostosowane do wieku i wzrostu dziecka oraz jego możliwości psychofizycznych, ergonomiczne, zapewniające samodzielność i niezależność (dostępne dla dziecka);
  • estetyka, piękno, porządek mają tu ogromne znaczenie;

Otoczenie wspierać powinno samodzielność i niezależność dziecka. Wszystkie pomieszczenia w domu czy w placówce powinny zachęcać, zapraszać do samodzielności – niskie meble, małe krzesełka, szafki w kuchni dla dziecka, schodki i podesty itp..
Warto stosować zasadę czym mniej tym więcej – zbyt duża ilość zabawek, rzeczy, ubrań wpływa deprymująco na dziecko. Dziecko lubi mieć wybór ale w ograniczonym, kontrolowanym przez dorosłego zakresie.
Stałe miejsca dla rzeczy pomagają utrzymać porządek i ład. Umiłowanie porządku to naturalna potrzeba dziecka sprzyjająca jego rozwojowi, koncentracji i poczuciu, że samodzielnie daje radę.
Zabawki/materiały do pracy powinny być zawsze w zasięgu ręki dziecka (wysokość mebli itp.) i powinny być estetyczne, najlepiej wykonane z dobrych naturalnych materiałów, dostosowane do potrzeb danego dziecka/dzieci;
Uczestnictwo dziecka w życiu rodzinnym/żłobkowym – w kuchni, salonie i innych pomieszczeniach gdzie przebywają domownicy/inni dorośli i inne dzieci sprawia dziecku ogromną radość i daje poczucie przynależności do grupy, rodziny. Uczy samodzielności i odpowiedzialności.
Otoczenie na zewnątrz domu/placówki – ogrody, zieleń, możliwości kontaktu dziecka z naturą, doświadczanie natury – trawa, piasek, woda to kluczowe elementy dla dobrego, twórczego i w zgodzie z naturalnymi potrzebami wzrastania człowieka.

 

"Przygotowaliśmy środowisko przystosowane do potrzeb dzieci (...) w taki sposób, że mogły poczuć się w nim gospodarzami domu. Spotkało się to z zachwytem. Małe krzesełka i stoliki, zastawa stołowa i wyposażenie łazienki oraz rzeczywiste czynności: nakrywanie do stołu, zmywanie naczyń, sprzątanie, odkurzanie, nie mówiąc o ćwiczeniach zmierzających do samodzielnego ubierania się - wszystko wywarło ogromne wrażenie jako oryginalny pomysł dotyczący edukacji dzieci.

Przebywanie w towarzystwie innych dzieci obudziło w nich gusty i skłonności, które wszystkich zaskoczyły: okazało się, że dzieci wolą towarzystwo innych dzieci od lalek, a także przedmioty użytkowe od zabawek. (...)

kiedy dziecko dostało prawdziwe rzeczy, spodziewaliśmy się radości i zapału do ich używania... tymczasem stało się coś więcej. Dziecko pokazało całkowicie odmienną osobowość. Pierwszym efektem był manifest niezależności - zupełnie jakby dziecko powiedziało: "Chcę być samowystarczalne, nie pomagaj mi". Nagle stało się człowiekiem dążącym do niezależności i odrzucającym wszelką pomoc. Nikt się nie spodziewał (...), że dorosły będzie musiał ograniczyć się do roli obserwatora.

Gdy tylko maluch znalazł się w dostosowanym do jego potrzeb środowisku, stał się jego panem. W ślad za tym spontanicznie nastapił rozwój charakteru i stosunków społecznych." M. Montessori "Umysł dziecka"